Ok. Jako że Anitka mnie ignoruje na GG przenosze temat tutaj .

Proponowałbym założenie internetowej sesji RPG na bardzo luznych storytellingowych zasadach. Rzecz miała by postać raczej politycznej badz dworskiej intrygi gdzie broń słuzy jako ozdoba bąz środek persfazji, a do walki nie dochodzi. Taka gra, jako, że posty moga byc pisane tylko kilka razy na tydzień wymaga wielu graczy którzy WCZUJĄ się w postaci. Chodzi o to by każdy opis działań postaci zawierał monologi wewnetrzne, narracje, opisy przeczyć, dialogi z niewaznymi BNami, jakies mało znaczące czynności, które można wykonac bez MG oraz plany na przyszłośc co subtelnie przyspieszy ciągłość rozgrywki.

Ja mam ostatnio niezwykłą ochotę na rozegranie quasihistorycznej przygody w klimatach XVII Francji, gdzie powodzenie zależy od znalezienia się we własciwym miejscu i czasie oraz umiejętności wypowiadania się.

Co Wy na to?

Tak, tak Anitka - wiemy, że jesteś chętna

Zaczniemy jak:
a) znajdziemy innych chętnych,
b) zdecydujemy w jakie uniwersum się bawimy,
c) obwołamy kogoś MG i zadecydujemy jakie mamy postaci.

Jak narazie jest nas tylko dwoje - ciut to za mało, żeby w rolpleja pograć.

Akkii - czyli Twój post jest jakby zapowiedzią do zapowiedzi do zapowiedzi projektu przesięwzięcia, tak? ;p

Było by fajnie poznać co kryją pomysły Twojej głowy ;>